środa, 23 grudnia 2009

Nuuudy!

Kurka wodna, nudy straszne, wszystko działa, nic się nie wiesza, co tu robić? Oprócz przygotowań do Świąt, oczywiście...
Z nudów, jako rzekłam, zainstalowałam Minta 8 64 bitowego. Oczywiście, że w zwykłym, domowym zastosowaniu nie ma różnicy w prędkości działania, ale, co tam, popatrzeć można. Jeszcze go nie poustawiałam po swojemu, na razie trzymam Minta na defoultowych ustawieniach, tytułem eksperymentu, jak będzie działać. Jedna przewaga nad surowym Ubuntu 9.10 - kodeki od razu działają, nie trzeba ich szukać i konfigurować programów od filmów. Innych różnic, jak na razie nie widzę, ani nie słyszę, to znaczy - dźwięk działał od razu na obydwu systemach, efekty też.
W zleceniach - jak to przed Świętami - cisza się zrobiła. A, dostałam zaproszenie na GoldenLine. Nie wiem, kto mi to przysłał, nie znam człowieka, ale grupa Linuksa jest, Ubuntu też. Zawsze wydawało mi się, że GoldenLine to taka trochę elita, a odnoszę raczej dziwne wrażenie, że jest to zbieranina wszelkiej maści osób, z których spora ilość nie ma co ze sobą zrobić, za to lubi krytykować innych. Trafiłam na grupę freelancerów, gdzie zjechano od góry do dołu zlecenia.przez.net.pl Ja się zgadzam, że jest to bardzo dyskusyjny portal, jednak jest to jedyne, sensowne miejsce w polskiej sieci, gdzie można załapać fuchę. Mnie guzik obchodzą aspiracje Wielkich Desingerów, szczególnie cenowe. Na zleceniach wchodzę często w portfolia osób licytujących i aż dech zapiera, jakie tam są prace prezentowane (hmm, nie we wszystkich, oczywiście, niestety, w większości to jest poniżej moich skromnych umiejętności). A ceny? Cóż, nie każdy ma czas i pieniądze na czekanie na zlecenie za parę tysięcy, łapie się to, co wpadnie w ręce, żyć i dorabiać trzeba. A Wielcy? Cóż, skoro są tacy Wielcy, to czemu mają żal, że ich nikt nie widzi i nie chce płacić wielkiej kasy?
A tak całkiem na zakończenie - bawcie się dobrze na Sylwestra i wspaniałych, wesołych, zdrowych Świąt!

2 komentarze:

mati75 pisze...

W arch linuksie się zawsze coś dzieje. Mi tam ubuntu w tym tygodniu zaliczyło 3 razy kernel panic.

B.Jakubowska pisze...

Testujesz "dziesiątkę"? Też się do tego chcę przekonać, ale jeszcze chwilkę poczekam.