wtorek, 17 czerwca 2008

Czekam na FF?

No, nie wiem, czy czekam, oficjalnych wieści nie ma. A w Synapticu było i już mam FireFox 3.0, a do kompletu już jest 3.1 (alpha) i 4.0 (alpha)!
Ciekawe, jak to się dzieje? Na razie widzę tylko znowu przyspieszenie działania, dalej AdBlock włączony i NoScript też, ale wieczorkiem, o ile znowu coś z nieba nie piżgnie - wyłączę i zobaczę, jak to faktycznie działa!

4 komentarze:

Kozioł pisze...

Po 19-tej.

Robert Trzciński pisze...

No i jest Wasz upragniony "OgnistyLisek" w wersji 3.0. Niestety, mnie ("Operowca") zbytnio na kolana nie powalił.

Mechanizm powiększania stron poprawiono, ale przy owym powiększeniu, zjeżdżając np. w dół strony można zauwarzyć iż mozolnie to się porusza. To jak na razie jedyny mankament.

Na pewno FF jest lepszy od IE, którego traktowałem jako alternatywę dla Opery. Chciałem coś z Microsoftu - trza było włączyć IE.

Ten fakt, który opisałem nie zniszczył mi planów na zapoznanie się z FF3. FF jest i będzie, czasami do niego zajrzę. Ba, może nawet się przyzwyczaję.

Pewnie, Opera w niektórych kwerstiach też mnie czasami denerwuje, ale jakoś się do niej przywiązałem.

Anonimowy pisze...

Szambo: Ależ każdy używa tego, co lubi i najlepiej mu pasuje! Nie ma przymusu i to nie złośliwość przeze mnie mówi. FF też nie jest moją podstawową przeglądarką, ale ją lubię (teraz za ściąganie muzyczki...)

Robert Trzciński pisze...

A czy ja pisałem, że ktoś mnie zmusza? Nie! Chodzi mi o to, że z FF skorzystam od czasu do czasu ot tak żeby zobaczyć jak działa, itp a jednocześnie chcę zauwarzyć to, co w nim jest takiego przyciągającego...